Początek ich fenomenu sięga aż końca XIV wieku! Wtedy ich głównym zadaniem było przede wszystkim uwydatnienie biustu oraz podkreślenie i wysmuklenie talii. Dzisiaj? Swój kult zawdzięczają w dużym stopniu Jean-Paul Gaultierowi, który w latach 80 przywrócił do łask gorsety ubierając w nie samą Madonnę. Dzięki czemu coraz więcej projektantów doceniło ten stary element garderoby i wprowadziło go na stałe do swoich kolekcji. Przykład? Chociażby Balmain uwielbiający uwydatniać kobiece kształty czy Isabel Marant projektująca ultra dziewczęce ostroje. Gorsety, które powoli zaczynają pojawiać się w sieciówkach powoli zaczynają opanowywać modową scenę wkraczając z przytupem na światowe ulice. W końcu pokazała się w nim już sama Olivia Palermo, co oznacza, że jego potencjał jest ogromny.